Nazywam się Igor Podeszwik, jestem prawnikiem, założycielem inicjatywy „Nowy Szczecin” oraz miejskim aktywistą. Nie należę do partii politycznej. W mieście działam od 2006 roku. W 2007 roku nawiązałem współpracę z lokalnym portalem wSzczecinie.pl. Trwała ona kilka lat, a dzięki niej miałem możliwość poruszenia wielu ważnych dla rozwoju miasta tematów. Poznałem także wspaniałych ludzi. Pisałem między innymi o rozwoju portu lotniczego, pomyśle, by katedra miała szklaną kopułę, szybkim tramwaju, regatach, modernizacji dworca głównego, wizji Floating Garden, rozwoju Śródodrza. Przeprowadziłem cykl wywiadów „Kobiety w polityce”. W 2008 roku zająłem pierwsze miejsce w konkursie z wiedzy o Szczecinie i samorządzie terytorialnym pod honorowym patronatem prezydenta miasta „Szczecin – miasto młodości i przyszłości”. Wygrałem między innymi bon na studia w Wyższej Szkole Administracji Publicznej, jednak wybrałem studia prawnicze na Uniwersytecie Szczecińskim. W 2014 roku, jeszcze przed wejściem w życie ustawy o rewitalizacji, apelowałem do prezydenta Piotra Krzystka o wprowadzenie w naszym mieście Gminnego Programu Rewitalizacji. Z takiej szansy skorzystała na przykład Łódź, która dzisiaj, za blisko miliard złotych, rewitalizuje śródmieście. Piotr Krzystek do dzisiaj nie odpowiedział na list.
W 2014 roku, na zaproszenie ówczesnego posła na Sejm RP Arkadiusza Litwińskiego, uczestniczyłem w posiedzeniu podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia senackiego i poselskiego projektu ustawy o gospodarce nieruchomościami, która zajmowała się opłatami za wieczyste użytkowanie w porcie. Przez kilka lat nasze portowe spółki płaciły większe opłaty niż podobne spółki w Trójmieście. Ostatecznie problem został pozytywnie rozwiązany.
W 2015 roku, po aroganckim zachowaniu części radnych, którzy bez dyskusji przegłosowali uchwałę w sprawie pomnika im. Lecha Kaczyńskiego, założyłem stronę „Tak dla referendum w sprawie odwołania Rady Miasta”. Po jakimś czasie sporządziłem obywatelski wniosek do wojewody o stwierdzenie nieważności uchwały w sprawie wzniesienia pomnika koło filharmonii (jeden z argumentów wskazał Wojciech Knap). Ostatecznie uchwała została częściowo unieważniona. Energię zgromadzoną na profilu postanowiłem jednak wykorzystać i kilka miesięcy później stronę przekształciłem w „Nowy Szczecin”, która istnieje do dzisiaj.
W 2015 roku Nowy Szczecin ruszył z akcją pisania maili do zarządu Jeronimo Martins w sprawie pstrokatego szyldu Biedronki na deptaku Bogusława, a w tym roku z podobną akcją ruszyliśmy w sprawie żółtej elewacji lokalu KFC na placu Kościuszki (w tej sprawie interweniował też Paweł Krzych – SzczecinBlog). W obu przypadkach udało się.
W 2017 roku wspólnie z innymi osobami (Helena Freino, Marcin Szneider, Wojciech Knap, Maciej Sikorski, Piotr Czypciki, Wojciech Dorżynkiewicz, Przemysław Słowik) zbierałem podpisy pod obywatelskim projektem uchwały w sprawie rewitalizacji alei Wojska Polskiego.
W 2017 roku rozpocząłem zbiórkę podpisów w sprawie uratowania rzeźby „Labirynt” profesora Ryszarda Wilka. Akcja została poparta przez m.in. dr Dorota Tołłoczko-Femerling, asystentkę prof. Ryszarda Wilka (w ostatnich latach funkcjonowania Wyższej Szkoły Sztuki Użytkowej), dr hab. Małgorzatę Kopczyńską prof. nadzw. (kierownik pracowni Rzeźby i Transformacji Cyfrowych na Wydziale Sztuk Wizualnych AS w Szczecinie) oraz Tadeusza Szklarskiego, architekta, świadka aktywności twórczej profesora (dawny plastyk miasta). O sprawie napisały media, w tym ogólnopolskie, a miasto ostatecznie zrezygnowało ze zniszczenia „Labiryntu”.
W 2018 roku wspólnie z Przemysławem Słowikiem i Michałem Wilkockim doprowadziliśmy do utworzenia strefy dozwolonego spożywania piwa i wina na bulwarach.
Dzięki podjętym przeze mnie działaniom udało się unieważnić decyzję Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego o rozbiórce Dawnego Hotelu Piast, a fasady kamienicy zostały wpisane do rejestru zabytków.
Walczyłem także o zachowanie kamienic na Niebuszewie (postępowania przed Wojewódzką Konserwator Zabytków i Regionalną Dyrekcja Ochrony Środowiska opóźniły prace rozbiórkowe o kilka miesięcy – liczyłem, że prace rozbiórkowe uda się zatrzymać przynajmniej do czasu wyboru nowego prezydenta miasta, jednak Piotr Krzystek postawił na swoim – zabytkowe budynki zostały wyburzone).
„Nowy Szczecin” rozpoczął dyskusję w sprawie tęczowych flag w przestrzeni naszego miasta. Pomysł wywołał dużą dyskusję, a o pierwszym szczecińskim Marszu Równości dowiedziało się ponad 800 tysięcy osób (zasięg postów). Ostatecznie miasto zgodziło się na wywieszenie jednej takiej flagi w centrum miasta (wniosek w tej sprawie złożył także Michał Kaźmierski ze stowarzyszenia „Lambda Szczecin”). W mediach ukazał się list otwarty: „Szczecin otwarty i tolerancyjny, to Szczecin zwycięski„. Wspólnie z m.in. Dagmarą Adamiak (społeczność „RÓWNiE”) oraz Bartoszem Lechem, ekspertem praw człowieka, apelowałem do prezydenta miasta o przyjęcie lokalnej karty praw osób LGBT+. Piotr Krzystek odmówił, ale niezwykle cenna okazała się debata, która wówczas się wywiązała (stanowisko miasta skomentował m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich). 9 listopada 2020 roku, po złożeniu przez nas petycji do rady miasta o przyjęcie uchwały antydyskryminacyjnej, prezydent miasta w końcu ogłosił przełomową deklarację „Szczecin – miasto wolne od dyskryminacji”. Temat będzie przez nas pilnowany, ponieważ radni z prezydenckiego klubu zdaje się nie poparli petycji w sprawie przyjęcia uchwały antydyskryminacyjnej.
Inicjatywa „Nowy Szczecin” wspiera czarne protesty przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej oraz protesty w obronie demokracji, ponieważ nie ma demokracji miejskiej bez wolnych i niezależnych sądów.
Brałem udział w licznych debatach i konsultacjach społecznych, zwłaszcza dotyczących rewitalizacji (zgłaszałem m.in. uwagi do aktualizacji Lokalnego Programu Rewitalizacji i specustawy mieszkaniowej tzw. „Lex Deweloper”).
Dzięki podjętym przeze mnie działaniom prezydent unieważnił konkurs architektoniczny na zagospodarowanie placu Orła Białego (wygrała prosamochodowa koncepcja). Dało to początek procesowi prototypowania, za co odpowiada wybitny ekspert – architekt i urbanista Paweł Jaworski. Miasto ma 6 – letni plan na całe Stare Miasto, które w końcu ma zostać uwolnione od samochodów. Ostatnio udało mi się uratować drzewa na placu Szarych Szeregów. Analizuję także projekty miejskich uchwał – w głośnej sprawie wydzierżawienia gruntów na osiedlu „Nad Rudzianką” ujawniłem, że tryb postępowania zastosowany przez miasto jest niezgodny z art. 37 ust. 4 ustawy o gospodarce nieruchomościami. Początkowo miasto chciało wydzierżawić grunty parafii bez zgody rady miasta.
Inicjatywa „Nowy Szczecin” jest niezależna od jakichkolwiek wpływów. Wszystko co udało się osiągnąć wynika z ciężkiej pracy.